[go: nahoru, domu]

Przejdź do zawartości

Dyskusja:Szaolin

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Kuba Walczak (dyskusja | edycje) o 21:48, 13 sty 2012. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.


..........Pomyślany jako miejsce nauki zen dla młodych mnichów........

nie chciałbym się wymądrzać, ale ZEN to japoński odpowiednik chinskiego CH'ANG... i to sporo późniejszy... może mała korekta byłaby na miejscu?


Według mnie w tym artykule jest więcej nieszczęśliwych stwierdzeń i wymaga on solidnego przejrzenia. Scibor 22.31 13.04.2004

.......... dzieki za wsparcie. Tez mialem takie wrazenie, ale temat wymaga niezlej klasy eksperta.. moze taki sie znajdzie...


Teoretycznie każdy tu artykuł wymaga eksperta, ale akurat na temat szaolinu i zen i buddyzmu jest wiele materiałów, np. bardzo dobra książka "Droga Zen", która prostuje właśnie "drogę" zen. Scibor 22.50 13.04.2004

No bo cały kłopot w tym, czy zen jest kontynuacją chan: nazwa zen to po prostu kanji chan przeczytane po japońsku (czy chrześcijaństwo i christianismus to dwie różne religie?), zen do tej pory po chińsku nazywa się chan, założyciel chan (Bodhidharma) uważany jest za założyciela zen, wiele szkół zen traktuje zen i chan jako synonimy i w ogóle w zen uważa się, że chan to po prostu była wcześniejsza nazwa.


Zdaje się jednak specjaliści mają inne zdanie. Kiedyś już była na ten temat ożywiona dyskusja (Dyskusja:Chan_(religia)), która objęła też kilka innych stron dyskusyjnych, a skończyła się tym, że Youandme wysłał mi i Mortal definicje z PWN, z których wynikało, że to jednak nie to samo. Od tego czasu wszyscy dyskutanci trzymają się z dala od tematu, bo zdaje się nikt nie chce wyciągać tego trupa z szafy. Ale może kiedyś trzeba...

Olaf 23:40, 13 kwi 2004 (CEST)[odpowiedz]



ależ mnie chodziło TYLKO o to że sporą niezręcznością i anachronizmem jest uzywanie japońskiego terminu późniejszego o parę wieków... na temat rożnic między Ch'an i Zen nie mam zdania, mimo że jestem po praktyce soto Zen, jakoś niewiele na ten temat wiem. Właśnie dlatego uważam że potrzebny jest ktoś bardzo kompetentny, znający rzeczywiście temat, a nie internetowe i komiksowe legendy...


Tu problem nie sprowadza się wyłącznie do innego słowa na to samo, mówimy również o Zen i Buddyzmie Zen a to już naprawdę nie jest to samo. Zgadzam się natomiast z tym, że nawet wśród ekspertów, zdania są dość podzielone. Cóż może jak kiedyś będą miał siłę to napiszę co ja o tym wiem i myślę i poddamy to pod dyskusję. Scibor 14:06, 14 kwi 2004 (CEST)[odpowiedz]

Moje uwagi.

Shaolin jest słowem z dialektu mandaryńskiego, w dialekcie kantońskim nazwa klasztoru brzmi Siu Lium czyli mały las.

Wg legendy klasztor został zniszczony przez mandżurów. Z pogromu uratowało się pięciu starszych, bądź pięcioro starszych. Jedna z wersji mówi, że wśród uratowanych była mniszka Ng Mui. Mnisi poprzysięgli walkę z Mandżurami. Rozeszli się po Chinach nauczać kung fu i tworzyć organizacje walczące z najeźdźcą. Hasłem uciekinierów było "Obalić Mandżurów, przywrócić Mingów". Trudno oczywiście stwierdzić jak było naprawdę wtedy. Ciekawostką jest, że większość współczesnych styli kung fu powstało mniej więcej w czasie gdy wg legendy klasztor został zburzony. Na tę legendę powołuje się wiele szkół kung fu i triady, czyli chińskie mafie. Triady początkowo były organizacjami niepodległościowymi, powoli stały się organizacjami przestępczymi. Część triad nadal ma ambicje polityczne.

Z klasztorem związana też jest legenda powstania herbaty. Gdy Bodhidarma medytował, powieki mu opadały i usypiał. Zirytowany tym obciął powieki i odrzucił je. Z tych powiek wyrosły krzewy herbaciane.

Samo stworzenie kung fu przez Bodhidarmę też ma różne wersje. Wg jednych zapisów wprowadził ćwiczenia fizyczne dla mnichów, żeby mieli siłę medytować. Miał to być styl "dokazywanie 5 zwierząt". Wg innej wersji kung fu zostało wprowadzone później, przez wędrownego mnicha, który kijem obronił klasztor przed opryszkami.

Co do buddyzmu Zen. Nazwa ta jest w pewien sposób prawidłowa, z tym, że chińska nazwa to buddyzm Chan. To trochę tak, jakby mówić o chińskim karate. Buddyzm Chan wywodzi się z Shaolin, a Zen to nazwa przyjęta dla tej odmiany buddyzmu na wyspach japońskich.

Po świecie często ma tournée grupa pod nazwą "mnisi z klasztoru Shaolin". Jest to trupa cyrkowa, nie mająca nic wspólnego z mnichami. Tak samo jak na trupa cyrkowa rezydująca na miejscu. Jest to metoda zarabiania pieniędzy na turystach. To co pokazują nie ma nic wspólnego z kung fu, jest to wu shu, sztuka akrobacji cyrkowej opartej luźno na ruchach kung fu. Do tej pory w Chinach grozi kara śmierci za uprawianie tradycyjnych styli kung fu. Wynika to z obawy kolejnych władców (Mandżurów, a później komunistów), że taka szkoła będzie zalążkiem organizacji, która przywróci Mingów na tron.


Hmm, ale przeciez w chinach kung fu nazywa sie wlasnie Wushu, czy nie tak jest? http://pl.wikipedia.org/wiki/Wushu tutaj mozna przeczytac ze Wushu dzieli sie na inne. Wedlug Ciebie nie w Shaolin nie naucza sie juz tradycyjnego kung fu? Skad posiadasz te wszystkie informacje? --Ftr (dyskusja) 09:46, 4 wrz 2008 (CEST)[odpowiedz]

Nazwa

Czy artykuł nie powinien się nazywać Klasztor Shaolin a nie Szaolin wiem, że tak chyba jest poprawnie (chociaż mi podkreśla na czerwono w komputerze), ale dziwnie to wygląda Tashi dyskusja 05:22, 26 gru 2009 (CET)[odpowiedz]

Moim zdaniem tak, ale czasem podkreśla słowa, które są poprawne. U mnie też zaznacza, że nazwa jest zła, jednak moim zdaniem nazwa Shaolin jest bardziej po angielsku, bo w tym słowie jest angielskie "sh". Nazwy nie chcę zmieniać, bo nie chcę mieć później kłopotów, jednak uważam, że masz racje i nazwa powinna zostać zmieniona. --Toushirou (dyskusja) 20:48, 13 sty 2012 (CET)[odpowiedz]

Kto to pisał.

Swoje wypociny należy czytać po napisaniu bo potem włos staje człowiekowi dęba! "W 1674 roku klasztor spłonął, później spłonął również klasztor" To co spłonęło najpierw? Czy może jakiś mnich po spaleniu się klasztoru uznał, że zgliszcza nie są wystarczająca spalone i spalił je jeszcze raz? Litości! Niech ktoś znający się na temacie to naprawi.


Czytanie ze zrozumieniem to też sztuka... W 1674 roku klasztor spłonął, później spłonął również klasztor, o którym sądzi się, że był kontynuatorem jego tradycji.

Żeby po prawie 10 lat ludzie krytykowali zdanie ze stubika który napisałem, a nikt w tym czasie nie poprawił na jakąś ładniejszą formę... W tamtych czasach liczyło się szybkie dodawanie rzetelnych informacji, styl zostawiliśmy do poprawienia przyszłym pokoleniom Wikipedystów. Taw<talk> 17:11, 27 lip 2011 (CEST)[odpowiedz]